I znów obiecałam sobie, że nie będzie taaaaaakich wielkich przerw w blogowaniu, no ale nie da się. Przedłużony wyjazd do Polski sprawił, że odpoczęłam, ale i wzbogaciłam się o nowe zaległości...
Nie pozostaje nic innego jak tylko nadrabiać...
Zacznijmy od sesji roczkowej Damianka ;)
I na koniec dorzucam moją Nadię ''I belive I can fly''